Przedsmak słodkiego świętowania....
Rogale Świętomarcińskie - czyli biały mak, bakalie i tłuszcz zawinięty w drożdżowe ciasto… Niby to takie proste dla każdego cukiernika, a jednak nie dość , że nie każdy umie je wypiekać, to jeszcze nie każdemu wolno to robić. Są przecież oficjalnym słodkim symbolem Poznania!
Dzisiaj w Izbie odbyła się uroczystość wręczenia specjalnych certyfikatów. Wśród gości powitano Wiceprezydenta Jędrzeja Solarskiego, Andrzeja Białasa Dyrektora Gabinetu Prezydenta Poznania, Mirosławę Mruk - Wojewódzkiego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, a także Wiceprezesa Stanisława Marczaka i wicedyrektora Izby Wiesława Ratajczaka.
Stanisław Butka, starszy Cechu Piekarzy i Cukierników w Poznaniu z dumą podkreślał, że ci, którzy chcą otrzymać certyfikat muszą się mocno postarać – najpierw udowodnić, że potrafią rogale wypiekać a potem trzymać ścisły reżim jakości. Ale właśnie na tym buduje się zaufanie klientów, którzy mają gwarancję, że kupują doskonały wyrób.W Wielkopolsce jest teraz 101 cukierni, które uzyskały certyfikat uprawniający do produkcji i sprzedaży rogali.
Tradycyjnie też po wręczeniu certyfikatów wielkopolscy cukiernicy wraz z przedstawicielami Ratusza częstowali Poznaniaków rogalami.
A jak szacują cukiernicy tylko w dniu imienin ŚW Marcina kupimy nawet 250 ton tego przysmaku.
Marzena Rutkowska-Kalisz