15 kwietnia 2014

 

 

 

 

Zgodnie w wieloletnią  tradycją  przez  Poznań przeszła wczoraj Poznańska  Droga  Krzyżowa. Tradycyjnie też wzięli w niej udział rzemieślnicy . Fatalna, deszczowa aura i przenikliwe zimno nie odstraszyła wiernych, a być może odwrotnie – pozwoliła również niemal fizycznie przeżyć  czytania na kolejnych stacjach.  Na każdej stacji przytaczane były fragmenty tekstów i myśli papieża Polaka. Tegoroczna droga krzyżowa miała przygotować wiernych do Świąt Wielkiej Nocy, a także kanonizacji Jana Pawła II.

 

                foto.Tomasz Wika

 

W tegorocznej Drodze Krzyżowej szczególnie uhonorowano młodzież.

Poznańska młodzież podczas całego nabożeństwa niosła krzyż Światowych Dni Młodzieży, który przywieziono z Watykanu w poniedziałek. W niedzielę w Rzymie przekazał go młodym Polakom papież Franciszek.

- Krzyż ten wędrował po Europie, dotarł do obu Ameryk, Azji, Afryki, Australii. Był obecny podczas wszystkich międzynarodowych obchodów Światowych Dni Młodzieży. Od 1994 roku podróżuje przez cały rok po wszystkich diecezjach tego kraju, który organizuje kolejne ŚDM. A pielgrzymka ta stanowi formę duchowego przygotowania danego kraju do przyjęcia Ojca Świętego i młodzieży całego świata. Teraz przyszedł czas na Polaków – powiedział podczas homilii abp Gądecki.

Jak podkreślił, powitanie krzyża w Poznaniu i rozpoczęcie jego pielgrzymowania po kraju następuje 14 kwietnia, w rocznicę chrztu Polski w 966 roku. - Rozpoczyna to pielgrzymowanie, począwszy od najstarszej polskiej diecezji, powstałej w 968 roku, zaledwie dwa lata po chrzcie Polski. Słusznie więc najliczniejszą częścią tej rzymskiej delegacji stanowiła młodzież naszej archidiecezji – powiedział abp Stanisław Gądecki w czasie Mszy świętej w poznańskiej katedrze z okazji rozpoczęcia wędrówki krzyża po kraju.

Pielgrzymka krzyża po kraju to element przygotowań  do ŚDM w 2016 roku w Krakowie.

                    foto.Tomasz Wika

                 foto.Tomasz Wika

W tym roku ze względu na trwający na Starym Rynku jarmark wielkanocny wierni przeszli nie pod Ratuszem, a bocznymi uliczkami  z Kościoła Farnego, przez centrum miasta  na Plac Adama Mickiewicza.

 

 

---

---

---