Narada oświatowa

27 Luty 2017, wyświetleń: 3346,

Jak będziemy kształcić młodych rzemieślników?


 

 

 

 

 

 

 

 

 

Do Poznania z całej Wielkopolski przyjechali dziś na spotkanie starsi cechów, dyrektorzy, kierownicy biur cechów oraz  pracownicy cechów odpowiedzialni za przygotowanie zawodowe.

To pierwsza w tym roku taka narada poświęcona głownie zagadnieniom oświatowym wynikającym z reform jakie w tej sferze przeprowadził w ubiegłym roku Rząd.  Mówił o tym pokrótce Dyrektor Tomasz Wika, ale o wyjaśnienie szczegółów poprosił gościa w Warszawy.   

W zawiłości nowej sytuacji oświatowej wprowadziła zebranych Jolanta Kosakowska – Dyrektor Zespołu Oświaty Zawodowej i Problematyki Społecznej Związku Rzemiosła Polskiego. W swoim bardzo obszernym i niezwykle merytorycznym wystąpieniu mówiła o zmianie podstaw prawnych na jakich funkcjonuje teraz oświata zawodowa i o wynikających z tego konsekwencjach. Ustaw a  O Prawie Oświatowym,  a także ustawa  wprowadzająca nowy ustrój szkolny to opasłe dokumenty. Z  jednej strony przywróciły one zarzucony kilkanaście lat temu podział  szkół i zlikwidowały gimnazja ale równocześnie nieco zmieniły zasady funkcjonowania szkolnictwa zawodowego. Jolanta Kosakowska tłumaczyła na czym polega wprowadzenie dwustopniowej szkoły branżowej i jak się to ma do postulatów naszego środowiska. Rzemiosło od dawna upominało się o stworzenie dla najzdolniejszej młodzieży ścieżki edukacyjnej umożliwiającej kontynuowanie nauki na poziomie wyższej uczelni. Utworzenie szkoły branżowej II stopnia, która po maturze umożliwiałaby pójście na studia wydaję się być bardzo dobrym rozwiązaniem. Ale mankament tkwi w tym , że do tej szkoły można iść zaraz po ukończeniu szkoły I stopnia. Tymczasem wiele osób często chce najpierw nieco sprawdzić się w zawodzie zanim podejmie decyzję o kontunuowaniu kształcenia. Jak podkreślała Dyrektor Kosakowska pierwsi uczniowie tych szkół rozpoczną naukę za kilka lat i być może do tego czasu Ministerstwo Edukacji  Narodowej baczniej przyjrzy się   tym przepisom.

Osobną kwestią do rozwiązania jest nowa  klasyfikacja zawodów – jak wynika z dokumentów, niektóre zawody nieco zmieniły swą nazwę i trzeba to będzie uwzględniać przy podpisywaniu nowych umów o naukę czy tez przy wypisywaniu świadectw czeladniczych.

W tym projekcie uwzględniono też  wieloletni postulat naszej Izby o ustanowienie pomocnika czeladnika – czyli stworzenie kwalifikacji, która osobom z pewnymi dysfunkcjami fizycznymi czy umysłowymi umożliwiałaby zdobycie tytułu zawodowego. Ale sukces okazał się niestety połowiczny – bo MEN zatwierdził pomocnika dla takich zawodów jak fryzjer, mechanik, ślusarz i  krawiec. Niestety najchętniej wybierane zawody związane z branża spożywczą w ogóle nie zostały wzięte pod uwagę. A szkoda!

Jolanta Kosakowska mówiła także na temat nowych podstaw programowych. To kolejny kilkusetstronicowy dokument, który jest teraz opiniowany w ZRP. A to niestety nie wszystko bo już zapowiada się zmiany w przepisach dotyczących subwencji oświatowych. Pomysłodawcy zmian  sugerują , że dotychczasowy mechanizm jest zły. Najważniejsze by przy tych zmianach wziąć pod uwagę , że kształcenie zawodowe z samej natury jest już o wiele bardziej  kosztowne niż  ogólnokształcące i  jest samo w sobie bardzo zróżnicowane. Obecnie funkcjonujący system jest bardzo czułym mechanizmem i regulowanie go na siłę może się  źle skończyć.

Kolejne projekty dotyczą zmian w systemie potwierdzania kwalifikacji. Niewątpliwym sukcesem naszego środowiska jest zapis , z którego wynika, że do nadawania tytułu czeladnika i mistrza uprawnione będą jedynie izby rzemieślnicze.   Dyrektor Kosakowska podkreśliła, że ten zapis nakłada na mistrzów szkolących i komisje egzaminacyjne zobowiązanie do ustawicznego podnoszenia jakości nauczania i egzaminowania. W tych obszarach rzemiosło musi iść z duchem czasu i wykorzystać nowoczesne  narzędzia - w praktyce musi oznaczać to nowa jakość egzaminów!  

W kolejnej części narady głos zabrali przedstawiciele Wielkopolskiej Wojewódzkiej Komendy OHP, którzy wyjaśniali z czego wynikają obecne kłopoty i opóźnienia z wypłatami refundacji. Specyfika naszego województwa, a co za tym idzie przestoje - wynika… z naszej dumy, czyli ilości uczniów! Brzmi to paradoksalnie ale w porównaniu z innymi województwami u nas pracownicy Komendy po prostu – mówiąc potocznie – nie wyrabiają się z pracą. Jest ich zbyt mało, by sprawnie obsługiwać tak dużą ilość wniosków. Ale jak zapewniono zebranych ta sytuacja ma się szybko zmienić na lepsze.  

W czasie spotkania swoje wystąpienie miała także Iwona Derda – Naczelnik Wydziału Oświaty. Przedstawiła wyniki ankiet, jakie wypełniali świeżo upieczeni czeladnicy. Pytania zawarte w ankiecie dotyczyły między innymi  zadań jakie stoją przed cechami z zakresu nadzoru nad przebiegiem przygotowania zawodowego młodocianych pracowników. Przestawiła również  informację na temat wdrożenia projektu „Wzmocnienie kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy województwa wielkopolskiego”.

 

Marzena Rutkowska-Kalisz

 

 

Zapraszamy do galerii foto






Ankieta

Sfinansowanie dostosowania strony www do wymogów dostępności WCAG 2.1 AA ze środków NIW

Baner dofinaoswanie strony